Wielce Szanowne

Prezbiterstwo Parafii Śląskiego Kościoła Ewangelickiego A. W. w Hawierzowie Suchej

ul. Budovatelů 772/3

735 64 Hawierzów Sucha Średnia

 

W związku z ogłoszonym vacatem na stanowisko pastora zboru w Hawierzowie Suchej mam przyjemność zgłosić ponownie swoją kandydaturę i stanąć do wyborów. Niech mi wolno będzie równocześnie jak najserdeczniej podziękować Prezbiterstwu i wszystkim drogim Współpracownikom za wszelkie dotychczasowe współdziałania, za przemiłą atmosferę, jaką w zborze współtworzymy, za to że zbór w Hawierzowie Suchej nie tylko przez nas, ale także ze strony kierownictwa Kościoła postrzegany bywa jako żywa, choć nie najliczniejsza i nie najmłodsza wspólnota, jako odpowiedzialny element kościelnej struktury, żywa część Ciała Chrystusowego, która dzięki wzajemnym relacjom bywa nieraz traktowana jako miejsce duchowego i psychicznego wytchnienia dla duchownych wysyłanych do służby pomocniczej w naszym zborze. Nie jest tajemnicą, że i dla mnie osobiście, jako pastora zboru, seniora, redaktora itp. jest zbór suski miejscem, z którego mam przyjemność czerpać duchowe odświeżenie, radość z wzajemnych relacji i prawdziwą zachętę do służby w Kościele. Wraz z żoną dziękujemy Bogu, że mamy przywilej i przyjemność być częścią suskiej wspólnoty ludu ewangelickiego.

Dziękuję też za zrozumienie dla moich limitów czasowych i zwyczajnie ludzkich, jeśli chodzi o siły. Przy mnogości obowiązków, jakie oczekuje się bym pełnił, niekiedy zmuszony jestem z niektórych powinności rezygnować, niektóre ominąć… Jest mi bardzo przykro, jeżeli nie udaje mi się nieraz być na kilku miejscach jednocześnie czy kiedy muszę odłożyć jakieś odwiedziny z powodu spraw pilnych. Nie powinno się rezygnować z tego, co ważne, na rzecz tego, co pilne. Niestety, w naszym bieżącym trybie życia i pracy również z takimi dylematami trzeba się mierzyć. Dziękuję wszystkim drogim Współpracownikom, którzy wiele spraw biorą na siebie, by mnie odciążyć, żebym mógł pełnić dalsze zadania i funkcje w Kościele.

Równocześnie chcę nie tylko prezbiterstwo, ale cały zbór prosić o modlitwę. Jest to podstawa wszelkich naszych działań i życia chrześcijańskiego. Módlmy się o odnowę i odrodzenie w naszym zborze. Sprawa jest paląca – potrzeba nam nowego powiewu i rewitalizacji życia zborowego. Powiewu Ducha Świętego – o niego prośmy Boga usilnie i nie ustawajmy! To mój apel i wielka prośba do wszystkich. Pozwolę sobie stwierdzić, iż traktuję to jako swego rodzaju warunek naszej dalszej współpracy i służby. Modlić się o Boży powiew to jedna sprawa, a wsłuchiwać się w to, co Bóg chce do nas mówić przez swoje Słowo i realizować to, to rzecz druga. W związku z tym bardzo proszę, by mogła się znowu zacząć zbierać grupa osób z grona prezbiterstwa i zborowych współpracowników, którym zależy na opracowaniu nowej wizji i strategii pracy zboru – obejmującej wszystkie dziedziny działalności, zarówno kwestie duchowe, jak i organizacyjne oraz finansowe, w duchu pokory i wzajemnego wsparcia, a zwłaszcza posłuszeństwa Słowu Bożemu i poszukiwania Jego woli.

Bardzo proszę także P. T. Zborowników o liczny udział w wyborach i głosowanie zgodne z sumieniem oraz przekonaniem. Pamiętajmy, że nasze głosy są niezwykle istotne, że nasza współdopowiedzialność wyborcza, finansowa i modlitewna (a także w dziedzinie osobistego zaangażowania) jest podstawą dalszego istnienia i funkcjonowania zboru. Za najważniejsze uważam zaś osobistą relację każdego wierzącego z Bogiem, pielęgnowanie osobistej oraz domowej pobożności oraz integralność tego, co wyznajemy i o czym mówimy, że tym się kierujemy i w to wierzymy, z naszą codziennością, wartościami i prezentowanymi postawami. Modlę się o to dla Was i Was proszę o modlitwę za mnie.

Historia naszego niewielkiego zboru, w całej swej zawiłości i w obliczu działania różnych czynników, których celem było ograniczenie lub wprost likwidacja działalności naszej wspólnoty, nieustannie nas przekonuje, że Bóg jest wierny i wielokrotnie już realizował swoją wolę oraz zachowywał swoje dzieło wbrew ludzkim i nadludzkim zakusom. Ufamy Jego łasce, która wszystko przewyższa i posłuszni Jego Słowu chcemy wierzyć Jego wierności oraz oczekiwać cudów odrodzenia serc i nowego życia. Bo naszym celem jest przecież to, by ludzie nam drodzy, z naszego otoczenia, na których nam zależy, mieli wartościowe życie o wymiarze przekraczającym to, co da się policzyć, zmierzyć czy zobaczyć. By znaleźli sens i cel swojej egzystencji, by żyli życiem spełnionym i dobrym, licząc się z Bogiem i Jego miłością się na co dzień krzepiąc.

O to prosi dla Was, złączony w modlitwie i ufności, Wasz

ks. sen. Janusz Kożusznik

W Czeskim Cieszynie dnia 29 lutego 2020 r.

 

Wysłano pocztą elektroniczną na adres presbyterstvo@sucha.cz dnia 29 lutego 2020 r. o godz. 20:22.
jak

jak