Zwyczaj stawiania i zdobienia na święta choinki dotarł do Polski z Niemiec w latach 1794 – 1807. Początkowo był odrzucany przez Kościół, który widział w nim tradycję pogańską. Jednak po jakimś czasie choinka stała się symbolem świąt Bożego Narodzenia. Drzewko miało symbolizować drzewo życia wspominane w Biblii, ozdoby choinkowe przypominały rajskie owoce, a łańcuchy węża. Gwiazda na wierzchołku przedstawiała gwiazdę, która zaprowadziła Trzech Króli do Betlejem. Stworzona w ten sposób symbolika drzewka była do przyjęcia dla Chrześcijan. W Polsce najwcześniej zadomowiła się wśród mieszkańców Warszawy, którzy przyzdabiali ją orzechami, cukierkami, jabłkami oraz świeczkami i dawali ją dzieciom jako upominek. „Choinki ubierano także w piernikowe figurki ludzi i zwierząt, lukrowane kolorowo, posypane makiem. Szczególnie okazale prezentowała się postać św. Mikołaja w długiej, czerwonej lukrowanej kapocie i w takiejż czapce. Do farbowania lukru używano soku z buraka. Długie wąsy i brodę świętego oklejano makiem. Równie efektowna była królewska karoca z piernika, zaprzężona w czworo piernikowych obsypanych makiem siwków. Karoca złociła się, bo do lukru dodano żółtko”. Dopiero później zwyczaj stawiania choinki dotarł także na polską wieś, a od XX wieku jest symbolem świąt narodzenia Jezusa.
Pod choinką należało się spodziewać prezentów. Szczególnie dzieci z niecierpliwością oczekiwały momentu ich obejrzenia. W domach biednych dzieci dostawały raczej tylko małe, symboliczne prezenty, natomiast w domach zamożnych dzieci otrzymywały cenne przedmioty. Młodzież obdarowywana była ładnymi karteczkami z wierszami, które w dowcipny sposób odnosiły się do spraw matrymonialnych.
Wcześniej przedstawione zwyczaje są bardzo popularne i pielęgnowane do dnia dzisiejszego. Szczególnie choinki nie może brakować w żadnym z domów. Obecnie można sobie wybrać żywą czy sztuczną. Zdobiona bywa zazwyczaj kolorowymi bombkami, cukierkami i elektrycznymi światełkami. A jeżeli jest choinka, to muszą być też podarunki. Dzieci często piszą listy do Jezuska i zwierzają się, jaki prezent chciałyby znaleźć pod drzewkiem. Rodzice, jeżeli mogą, spełniają ich marzenia i wtedy dzień wigilijny staje się dla ich pociech magiczny i niepowtarzalny.
Źródła:
Nejnovější komentáře