O událostech, jež si po 80 letech připomínáme, napsal v publikaci „Suchá v době okupace a války v letech 1938-1945“ historik Mečislav Borák:
„Nejkrvavěji se do dějin Suché zapsal okupační rok 1944. Partyzánský oddíl Kamińského tehdy přepadl dům německého přesídlence z Bukoviny Josefa Vorbacha v Horní Suché, který byl v přestřelce zraněn a později zemřel. V odvetu bylo zatčeno 26 místních občanů a jen asi polovina z nich se po válce vrátila z koncentračních táborů a věznic. … Odveta okupantů byla dovršena veřejnou popravou na šibenici, k níž bylo 18. července 1944 na tržiště v Horní Suché přivezeno z Osvětimi pět polských odbojářů (Franciszek Kopeć z Jaworzna, Jerzy Lasota z Komorní Lhotky, Stanisław Lewiński z Będzinu, Władysław Nowosielski ze Sosnowce, Franciszek Włodarczyk z Kraszewic).“
„Błogosławieni głodni i spragnieni sprawiedliwości, bo oni zostaną nasyceni. Błogosławieni miłosierni, bo oni doznają miłosierdzia. Błogosławieni czystego serca, bo oni zobaczą Boga. Błogosławieni, którzy krzewią pokój, bo oni będą nazwani synami Boga. Błogosławieni, którzy są prześladowani za sprawiedliwe postępowanie, bo do nich należy Królestwo Niebios” (Mt 5,6-10).
Przeczytałem fragment Jezusowego Kazania na Górze, które zawiera esencję Jego nauki i istotne wypowiedzi dotyczące życia według praw Bożych, wskazówki, jak obchodzić się z naszymi współbliźnimi, z naszym światem i przyrodą. W sposób szczególny brzmią te słowa w kontekście takich tragedii, jak ta którą dziś wspominamy. W kontekście ogłaszania wyższości jakiegokolwiek narodu nad innymi i pozbawiania ich praw, włącznie z tym najważniejszym – prawem do życia. Powyższe słowa błogosławieństw wypowiada Jezus, Boży Syn, który następnie sam oddaje swoje życie, by inni mogli żyć. Jednakże tego, iż nikt nie ma prawa poniżać kogokolwiek dlatego, że należy do innego narodu, rasy, posługuje się innym językiem, uczył Bóg swój lud już w czasach Starego Testamentu, poprzez Słowa przypominające Izraelitom czasy, kiedy to sami byli traktowani jako „inni” w obcej ziemi. Już tam czytamy, iż nie wolno w jakikolwiek sposób człowieka innej nacji uciskać, udzielać mu mniejszej ilości praw, używać względem niego jako obywatela innej optyki – nawet poniżanie go ze względu na słabszą znajomość języka jest w Torze zakazane. Czegoś takiego nie było nigdy w żadnej ustawie państwowej, w żadnych prawach z paralelnych czasów ani nawet o wieki późniejszych. Ten sam Bóg ustami swego Syna wypowiada później zasady postępowania, które służą za prawzór praw człowieka i ludzkiego postępowania.
W chwilach takich jak ta dzisiejsza apelujemy o to, by człowiek uczył się z historii, by nie powtarzały się takie tragedie – a one całkiem niedaleko od nas jednak się dzieją i powtarzają. Módlmy się więc do Boga, by nam wybaczył to zbrodnicze poczucie wyższości nad innymi i by przemieniał serca nie tylko tych, od których zależą wielkie sprawy dziejowe, ale by przemieniał sposób myślenia nas wszystkich. Abyśmy uświadomili sobie to, o czym przypomniał kilka lat temu papież Franciszek w słowach o odrzuceniu zabijania innych ludzi i prowadzenia wojny, a także w następującej modlitwie. Powiedział on m.in. tak:
„Jeśli Bóg jest Bogiem życia – a jest nim – to Jego dzieciom nie godzi się (…) zabijać innych dzieci. Jeśli Bóg jest Bogiem pokoju – a jest nim – to nie godzi się Jego dzieciom prowadzić wojny w Jego imię. Jeśli Bóg jest Bogiem miłości – a jest nim – to Jego dzieciom nie godzi się nienawidzić. Módlmy się teraz wspólnie za wszystkie ofiary wojny, aby Wszechmogący Bóg obdarzył je życiem wiecznym i pokojem bez końca, i wziął je w swe miłujące ramiona. Módlmy się także za nas wszystkich, abyśmy, niezależnie od naszej przynależności [narodowej i] religijnej, żyli w zgodzie i pokoju, mając świadomość, że w oczach Boga wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami”.
Boże Najwyższy, Panie czasu i dziejów, Ty stworzyłeś świat z miłości i nigdy nie przestajesz wylewać swego błogosławieństwa na Twoje stworzenia. Pomimo ogromu cierpienia i śmierci, pomimo pokus przemocy, niesprawiedliwości i niegodziwego zysku, towarzyszysz swoim synom i córkom z miłością Ojca. Ale my, ludzie, niewdzięczni za Twoje dary i pogrążeni w troskach i własnych przerośniętych ambicjach nie umiemy rozpoznawać Twoich planów pokoju i zgody. Zamknęliśmy się w sobie i w naszych partykularnych interesach, a obojętni na Ciebie i na innych, zabarykadowaliśmy drzwi dla pokoju…
Zmiłuj się nad nami, Panie, zmiłuj się nad naszym światem, nad tymi, którzy cierpią z powodu prawdy i sprawiedliwego postępowania. Wejrzyj na przywódców narodów, aby zrozumieli wagę zagrożeń, jakie przynoszą ze sobą złe decyzje. Daruj pokój i wolność, zachowaj świat przed rozszerzaniem się zła wojny.
A dla tych, których ziemskie życie zostało przerwane brutalną ręką ich braci, błagamy o Twoje miłosierdzie: Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju.
Ojcze nasz…
Nejnovější komentáře